[bsa_pro_ad_space id=1 link=taki sam] [bsa_pro_ad_space id=2]

Przejdź do treści

Puls

Dawid kontra Goliat

By - 6 maja 2020 r

David kontra Goliath przedstawia postęp Haye’a od całkowitego nowicjusza do udziału w jednym z największych turniejów pokerowych na świecie, Goliath 2019 w kasynie Grosvenor Casinos w Coventry. Pełnometrażowy dokument można obejrzeć i pobrać na Amazon Prime.

Nowy, trzymający w napięciu dokument, w którym jeden z najbardziej znanych brytyjskich mistrzów boksu wagi ciężkiej mierzy się ze światem pokera, miał swoją premierę w serwisie Amazon Prime w piątek 17 kwietnia.

David kontra Goliat to prawdziwa historia o słabszych stronach, ukazująca wzloty i upadki byłego mistrza świata Unified World Cruiserweight i WBA w wadze ciężkiej w boksie, Davida Haye’a, a także jego podróż mającą na celu poznanie umiejętności i strategii gry w pokera, aby móc rywalizować w największym na świecie turnieju pokerowym na żywo poza Las Vegas, Goliat w kasynach Grosvenor 2019.

Podobnie jak słynna bajka, pokerowa historia Haye’a ma skromne początki. Po oficjalnym wycofaniu się z boksu zawodowego w czerwcu 2018 roku przyznaje, że przed podjęciem wyzwania nie wiedział, czy w grze można zagrać w jokera.

Jednak po 12 miesiącach intensywnego treningu z najlepszymi graczami na świecie dokument śledzi Davida, który rywalizuje z 9,000 XNUMX doświadczonymi graczami amatorami i profesjonalistami, aby podbić serca i umysły podczas turnieju Goliath organizowanego w kasynie Grosvenor w Coventry.

Mówiąc o tym, czego widzowie mogą spodziewać się po filmie dokumentalnym, David powiedział: „Kiedy w 2018 roku kasyno Grosvenor Casino rzuciło mi wyzwanie, właśnie wycofałem się z boksu i byłem gotowy, aby skupić się na nowym wyzwaniu.

„Będę pierwszym, który powie, że początkowo nie doceniłem złożoności gry i wielkości wyzwania, którego się podjąłem. Z pewnością przeżyłem mocne przebudzenie podczas mojego pierwszego turnieju! Jednak z czasem i znalezieniem odpowiedniego dla siebie środowiska do nauki zakochałem się w tej grze i jestem dumny, że jestem teraz sponsorowanym graczem pokerowym w Grosvenor Casinos. To wyzwanie stało się dopiero początkiem mojej pokerowej podróży i nie mogę się doczekać powrotu do pokerowego stołu i częstszej gry w przyszłości.

„To była jak dotąd szalona podróż, odnowienie kontaktu ze starymi przyjaciółmi i nawiązanie nowych. Niesamowicie będzie obejrzeć to wszystko ponownie w filmie dokumentalnym, który nakręciliśmy. Jestem pewna, że ​​w pierwszych miesiącach będę się wzdrygać na myśl o niektórych ruchach i decyzjach, ale to wszystko jest częścią podróży. Mam nadzieję, że historia Dawida kontra Goliata spodoba się ludziom tak samo jak mnie.

Chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w tym epickim wyzwaniu. To była prawdziwa przygoda, a ich cierpliwość pomogła rozpalić we mnie ogień i latem tego roku wrócę do Goliath z nadzieją, że będzie lepiej niż w 2019 roku!”

David kontra Goliat to film, w którym David Haye podróżuje po świecie od Blackpool po Las Vegas, aby wziąć udział w wydarzeniach pokerowych i wyjątkowych możliwościach szkoleniowych z aktorami, trenerami pamięci i psychologami, aby wypracować swój własny styl i pokerową osobowość. David zwraca się nawet o pomoc do swojego starego nemezis, Audleya Harrisona, który zostaje jego pokerowym mentorem, w wyniku czego szybko nawiązuje się przyjaźń.

Jeden z jego największych sukcesów w jego pokerowej podróży miał miejsce na Filipinach, kiedy wbrew przeciwnościom losu, po intensywnym 48-godzinnym obozie dla początkujących z Harrisonem, Haye wszedł na przystanek Asia Poker Tour w Manili, zajmując niesamowite 28. miejsce z 500, aby zarobić, co Haye określił jako uczucie podobne do zdobycia pasa mistrza świata.

W ramach tego wyzwania Haye był także trenowany przez najlepszych pokerzystów na rynku, takich jak sponsorowani przez kasyna Grosvenor gracze, Jeff Kimber, Katie Swift i Joe Beevers, którzy wygrali między sobą ponad 4 miliony dolarów.

Russell Tamplin, dyrektor ds. pokera w kasynach Grosvenor, powiedział: „Wszyscy byliśmy pod wrażeniem tego, czego David dokonał podczas zeszłorocznego turnieju Goliath. Zrobienie tego dobrze w tak krótkim czasie było niezwykłe i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak sobie poradzi w tym roku. Teraz wyzwaniem będzie dalsze doskonalenie tych umiejętności, aby przenieść jego grę w pokera na inny poziom.

Opowiadając o swoich doświadczeniach, David Haye odpowiadał na pytania dotyczące filmu dokumentalnego.

Czy patrząc wstecz na ten dokument, możesz opisać, jak to było?

To było niesamowite, ta podróż była transformacyjna. Kiedy przyjąłem wyzwanie, tak naprawdę nigdy w życiu nie grałem w pokera, nie wiedziałem nawet, czy używano jokerów! Z pewnością były chwile, kiedy myślałem, że ugryzłem więcej, niż byłem w stanie przeżuć, złożoność gry i czas potrzebny na nauczenie się podstaw, zanim odnalazłem własny styl, był znacznie większy, niż początkowo przewidywałem.

Musiałem znaleźć własny sposób na naukę. Nigdy nie przepadałem za zajęciami w klasie. Muszę stworzyć środowisko, w którym lubię przebywać. Gdy wszystko zaczęło działać, odkryłem, że zanurzyłem się w grze, podobnie jak boks wymagał dużego poświęcenia i dyscyplina – oczywiście, gdy szczęście jest po twojej stronie, zawsze pomaga!

Jakie to uczucie być graczem sponsorowanym przez Grosvenor Casinos? Biorąc pod uwagę, że nieco ponad rok temu byłeś kompletnym amatorem?

Z pewnością jest to poczucie osiągnięcia. Grając z najlepszymi przez ostatnie 12 miesięcy, doceniam czas i zaangażowanie, jakie włożyli w grę, aby dotrzeć tu, gdzie są teraz. Siedzenie ramię w ramię z innymi sponsorowanymi graczami jest czymś godnym uwagi, trochę jak wtedy, gdy jako wschodzący sportowiec dostajesz sponsora swojego pierwszego stroju – jest to skinienie kapelusza od kogoś „wtajemniczonego”, aby powiedzieć „myślimy, że masz zdolność zachodzenia daleko”.

Jakie były najlepsze i najgorsze momenty w Twojej podróży do pokera? Czy są jakieś wspomnienia, które wyróżniają się?

Blackpool musi być dla mnie kiepskie, z natury jestem niesamowicie konkurencyjny, więc fakt, że nie przetrwałem nawet 15 minut w dwudniowym turnieju, był prawdziwą pobudką. Doszłam do momentu, w którym musiałam przejąć kontrolę nad swoją nauką – długie warsztaty w formie zajęć lekcyjnych nie byłyby dla mnie odpowiednie i wiedziałam o tym. Audley całkowicie zmienił reguły gry, ponieważ jako inny były zawodowy sportowiec nasze mózgi działają w podobny sposób.

Rozumiał, że muszę się uczyć poprzez działanie. Popełnianie błędów i płacenie za to ceny, zupełnie jak w sparingach. Podczas naszego obozu w Cauayan Island Resort na Filipinach nagle wszystko się ułożyło, a kluczowa okazała się możliwość zdobycia gotówki po raz pierwszy podczas Asia Poker Tour. Nagle poczułem się, jakbym wrócił do gry, w której mierzyłem się z Goliatem!

Teraz, gdy ujawniono już dalszą część twojej podróży, jak zamierzasz do niej podejść? Czy będzie się to różnić od tego, jak podeszłeś do pierwszego wyzwania?

W związku z tegoroczną globalną pandemią jest naturalnie inaczej. Grałem w The Vic i regularnie organizowałem mecze w The Undercard, moim prywatnym barze i salonie. Ale tam, gdzie planowałem także podróżować, grać z najlepszymi na świecie i przeciwko nim, znowu obecne środowisko na to nie pozwala. Będę grać online, żeby mieć wszystko na oku, a gdy tylko sytuacja na to pozwoli, wezmę udział w turniejach na żywo!

Czy sukcesy, jakie odniosłeś na ringu, w jakikolwiek sposób pomogły Ci w rywalizacji w Turnieju Goliath Poker?

Bez wątpienia moje sukcesy na ringu pomogły w podjęciu tego wyzwania. Jako zawodnik musiałem mieć wizję tunelową w swojej karierze. Zawsze był to prosty proces podejmowania decyzji. „Czy to pomoże mi zostać mistrzem świata wagi ciężkiej?” Jeśli odpowiedź brzmiałaby „tak”, tak by się stało, jeśli nie, zdałbym.

Podobnie było przed Goliatem, mój harmonogram był zaplanowany wokół kluczowych turniejów, a ja otaczałem się najlepszymi zawodnikami na świecie. Aby być najlepszym, trzeba uczyć się od najlepszych. Żaden kamień nie pozostał bez zmian! Zamieniłem nawet parking przy siłowni w salon pokerowy, żeby mieć pewność, że będę mógł grać wystarczająco dużo – nie rozpoznałbyś tego!

W jaki sposób relacja z Audleyem – poprzednim nemezis – pomogła ci w nauce pokera? Czy możesz opowiedzieć o innych osobach, które pomogły Ci na Twojej drodze?

Audley i ja przebyliśmy długą drogę wstecz, po raz pierwszy spotkaliśmy się jako bokserzy amatorzy, pnąc się w górę rankingów. Był ode mnie trochę starszy, ale zawsze dobrze się dogadywaliśmy. Chociaż jako profesjonaliści walczyliśmy ze sobą w mojej drugiej obronie tytułu mistrza świata, zawsze miałem wiele szacunku dla Audleya i tego, jak zarządzał własną karierą.

Był niesamowitym mentorem podczas mojej pokerowej podróży i naprawdę jestem mu wdzięczny za sukces, jaki odniosłem. Mówił moim językiem, był niesamowicie cierpliwy i pracował w sposób, który sprawił, że zakochałem się w tej grze. Miałem szczęście poznać i uczyć się od najlepszych pokerzystów na świecie. Byłem niesamowicie szczęśliwy, gdy usłyszeli o moim wyzwaniu i chcieli pomóc, jak tylko mogli.

Antonio Esfandiari, który wygrał największy w historii jackpot pieniężny, zorganizował prywatną grę w swoim domu rodzinnym, aby pomóc mi się uczyć; Były mistrz WSOP Scott Blumstein zawsze był pod telefonem, aby pomóc mi przeanalizować moje rozdania, a Jeff Gross, który w swojej karierze wygrał ponad 5 milionów dolarów, docierając do niesamowitych pięciu stołów finałowych WSOP, pomógł w dodatkowych warsztatach w Vegas, i przyjechałem do Londynu na warsztaty strategiczne, zanim rozpocząłem drugi dzień gry Goliath na krótkich stawkach!

Jaki jest cel tegorocznego turnieju pokerowego Goliath?

Nigdy nie dążyłbym do niczego innego, jak tylko do zwycięstwa.

Czy masz jakąś radę dla pokerzystów, którzy chcą po raz pierwszy zmierzyć się z Goliatem?

Zanurz się w grze. Graj, popełniaj błędy, ucz się na nich. Porozmawiaj z profesjonalistami i zacznij myśleć tak jak oni.

Podziel się przez
Skopiuj link